Szkoła MiC HogwarTwo podlega candytwo.pun.pl
Kiedy jedzenie zniknęło z talerzy wstała i stanęła na środku sali.
- Witam wszystkich w nowy roku szkolnym. Mam nadzieje, że pełni energii i pustek w głowach po wakacjach będziecie jak gąbki chłonąć wiedzę, a wakacje je wyciśniecie. Jak pewnie wszyscy wiedzą, ja nazywam się Lily Sweet, a moja partnerka Ginewra Granger. Ogłoszenia duszpasterskie - nie wolno pod żadnym pozorem chodzić do zakazanego lasu, chyba że jako szlaban z nauczycielem. Szkolny woźny pan Filch przypomina, że nie wolno na korytarzach stosować zaklęć. Listę zakazów można przeczytać w jego gabinecie - wisi na drzwiach. W tym roku żadnych zamkniętych korytarzy. Pierwsza lekcja odbędzie się dzisiaj z panną Granger. Udacie się na nią po uczcie. Uczniowie, którzy nie mają avatarów są proszeni o utworzenie ich na stronie http://www.dollzmaniadressupgames.com/C … Potter.htm . A teraz odśpiewajmy hymn naszej szkoły, który napisał Albus Dumbledore. Melodia dowolna!
Obok dyrektorki rozwinęła się dłuuga lista ze słowami hymnu, a uczniowie zaczęli śpiewać ją na dowolną melodię. Lily również śpiewała z resztą.
"Hogwart, Hogwart, Pieprzo - Wieprzy Hogwart,
Naucz nas choć trochę czegoś!
Czy kto młody z świerzbem ostrym,
Czy kto stary z łbem łysego,
Możesz wypchać nasze głowy
Farszem czegoś ciekawego,
Bo powietrze je wypełnia,
Muchy zdechłe, kurzu wełna.
Naucz nas, co pożyteczne,
Pamięć wzrusz, co ledwie zipie,
My zaś będziem wkuwać wiecznie,
Aż się w próchno mózg rozsypie!"
- Jesteście cudowni - powiedziała ze łzami w oczach, gdy wszyscy uczniowie zakończyli śpiewanie - A teraz czas na deser, a potem na lekcje
Na stołach pojawił się deser, a ona sama usiadła przy stole gryfonów.
Offline
Na stołach pojawił sie deser. Słodkości skusiły ją do zjedzenia jeszcze czegoś, ale po chwili czuła że gdy zje więcej, pęknie jej gumka w spódnicy. Zaczęła czekać na Lily i Kate. Nie chciała im przeszkadzać w jedzeniu.
Offline
Nałożyła sobie szarlotki oraz nalała herbaty. Zaczęła jeść. Uwielbiała potrawy gotowane przez skrzaty domowe. Spojrzała na zegarek. Za 12 minut miały rozpocząć się lekcje.
- Chyba musimy już iść - powiedziała do Ginny kończąc deser.
Offline
Udała się za Ginny. Rozglądała się po uczniach zmierzających na lekcje i uśmiechnęła się. Ten rok na pewno będzie udany, trzeba tylko zwerbować drużyny Quidditcha. Wyobraziła sobie mecze oraz wizyty w Hogsmeade. Już nie mogła się doczekać.
|nmm|
Offline